Marzyliśmy o tym, aby całą czwórką, która w tym sezonie ukończyła UKS, czyli Cypek, Wojtuś, Igor i ja wystartować w regatach zespołowych tzw. drużynówkach. Najlepszą imprezą są krakowskie Otwarte Zespołowe Mistrzostwa Małopolski, które w tym roku odbyły się w dniach 25-26 października.
Niestety Cypek nie mógł pojechać dlatego zastąpił go Karol, więc drużyna składała się z 4 zawodników (od lewej): Karol Kobryń (kapitan), Wojtek Bartoniek, ja oraz Igor Fojcik.
Regaty były dwudniową imprezą żeglarską jak zwykle przygotowaną prawie perfekcyjnie przez krakowski UKŻ Horn. Prawie, ponieważ jedyne, czego nie udało się zapewnić to wiatr w drugim dniu regat.
W mistrzostwach uczestniczyło 6 drużyn. Walka przebiegała w systemie "każdy z każdym". W pierwszym dniu rozegrano komplet biegów. Nasza drużyna wygrała wszystkie wyścigi pokonując rywali ze znaczną przewagą. Jedyną drużyną, która nawiązała równorzędną walkę była drużyna Horn-u przegrywając nieznacznie 17:19.
W drugim dniu regat krakowiacy liczyli na rewanż, a my na kolejne wygrane starcie. Niestety wiatr nie zaszczycił swą obecnością Zalewu Bagry, dlatego za wyniki końcowe przyjęto wyniki pierwszego dnia regat, a my dla zabicia nudy zajęliśmy się rozsiewaniem nasion pałki wodnej.
W ten sposób zdobyliśmy ZŁOTY MEDAL!!! Dekoracja drużyn oraz oficjalne zamknięcie regat odbyły się w pięknej scenerii jesiennego słonecznego dnia. Nasza drużyna została historycznym pierwszym pogromcą krakowskiego klubu.
Od lewej: Karol, ja, Wojtek i Igor. |
Szczególną pracę wykonał Karol, który pełniąc funkcję kapitana kierował walką o miejsca poszczególnych zawodników oraz koordynował starty, pilnował dyscypliny i porządku, co nie było prostym zadaniem w tym gronie!
Kraków zapowiedział rewanż w przyszłym roku zapraszając naszą drużynę w tym samym składzie jako obrońców tytułu.
To zwycięstwo jest doskonałym zwieńczeniem moich tegorocznych sukcesów.
Więcej zdjęć w galeriach MOJEJ oraz UKZ HORN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz