piątek, 24 sierpnia 2012

Mistrzostwa Europy w Austrii

Moje marzenie się spełniło! Pojechałam na Mistrzostwa Europy. W tym roku odbyły się one w Austrii.
Na tych zawodach mieszkaliśmy w polowych warunkach (namioty, kuchenka na gaz i jedzenie ze słoików). Jednak w ogóle nam to nie przeszkadzało.

Pierwszego dnia nie zeszliśmy na trening z powodu braku wiatru. Drugiego dnia wieczorem w centrum miasta odbyło się uroczyste rozpoczęcie. Każda reprezentacja maszerowała przez plac przy akompaniamencie hymnu. 

Kolejnego dnia czekały nas już wyścigi. Trzeba było wcześnie wstać i przygotować się do zejścia na wodę. Jednak był mały problem. Nie wiało. Start opóźnił się o dwie godziny. Kiedy wszyscy dotarli na odpowiednia część akwenu puszczono pierwszy wyścig. Nie wiem jakim cudem udało mi się go prowadzić. Byłam tak bardzo szczęśliwa. Jednak nie trwało to długo. W połowie trasy sędziowie zdecydowali o odwołaniu wyścigu. Bardzo się zdenerwowałam. Jednak postanowiłam wziąść się w garść i dobrze popłynąć w drugim biegu. Mimo wszelkich starań nie udało mi się to. Po pierwszym dniu byłam bardzo daleko w tabeli wyników. Komisja regatowa naprawdę się starała by w kolejnych dniach rozegrać wyścigi, jednak nie udało im się to. Puścili jeden wyścig (znowu prowadziłam z dużą przewagą), ale jednak w połowie go przerwali. :c 
W kolejnych dniach rozegrano następne wyścigi.  

W rezultacie udało mi się zająć 6 miejsce w kategorii dziewcząt poniżej 16 roku życia. Jest to bardzo dobry wynik, ale jak sobie pomyśle co by było gdyby mi nie odwołali tych dwóch wyścigów.....
No ale może tak miało by. Nie wolno rozpaczać nad tym co było. Trzeba myśleć o tym co będzie ^^.

Bardzo bym chciała pogratulować mojej klubowej koleżance Julce Stefaniak, która zajęła 7 miejsce w klasyfikacji dziewcząt do 17 lat. BRAWO !!

wtorek, 7 sierpnia 2012

Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży 2012

Tydzień temu zakończyła się Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży. Rozegrana została w Pucku. Jest to najważniejsza impreza w sezonie, którą poprzedza ciąg eliminacji.
Regaty rozpoczęły się uroczystym otwarciem. Następni trzeba było przystąpić do pomiarów, żeby się upewnić czy sprzęt jest zgodny z wymogami. Kolejnego dnia rozpoczęły się regaty. 

W pierwszym dniu nie szło mi najlepiej. Na koniec wyścigów byłam na 6 pozycji. Musiałam się jakoś zmobilizować. Wiedziałam, że wiele osób pokłada we mnie nadzieję na medal. Drugiego dnia rozegrano trzy wyścigi. W pierwszym nie płynęłam za dobrze. Po ukończeniu podpłynęłam do trenera. Byłam bardzo zdenerwowana. Nie wiem jakim sposobem, ale trener mnie zmobilizował. Po tym dniu udało mi się podskoczyć na 4 miejsce. 

Przed ostatni dzień zawodów był bardzo dobry dla mnie. Równe pływanie i brak większych błędów zaowocowały drugim miejscem w klasyfikacji. Jednak to ostatni dzień był najważniejszy. Wszystko się mogło zmienić. Miałam bardzo małą przewagę nad Natalią, która zajmowała 3 pozycję. 

Na start w ostatni dzień płynęłam bardzo spięta. Jednak gdy tylko usłyszałam sygnał przygotowawczy uspokoiłam się. Zdałam sobie sprawę z tego, że mogę to zrobić. Stać mnie na to by utrzymać drugą pozycje. Był to ostatni start na tych zawodach. Od samego początku, do końca go prowadziłam. Oznaczało to, że… JESTEM SREBRNĄ MEDALISTKĄ OLIMPIADY MŁODZIEŻY!!!

Tak bardzo się cieszyłam.^^
Gdy dowiedziałam się jeszcze, że moi klubowi koledzy Julka i Cypek zdobyli złoty i srebrny medal nie potrafiłam w to uwierzyć. Jeszcze dwa lata temu nasz klub świętował z powodu zdobycia brązu przez Nikole Ojcowicz, a teraz mieliśmy 3 medale!
Te zawody na pewno zostaną w mojej pamięci na zawsze.


Teraz już wiem, że nic nikomu nie muszę już udowadniać. Wiem, że moja praca nie poszła na marne i nikt mi już nie powie, że to był czysty fart.