środa, 12 grudnia 2012

Gala Polskiego Związku Żeglarskiego 2012.

Ja i Natalia Stawiarska
Gala PZŻ odbyła się w Warszawie. Przyjechało tam wiele znanych i cenionych żeglarzy takich jak Mateusz Kusznierewicz , Dominik Życki, Przemysław Miarczyński czy Zofia Noceti-Klepacka. Spe­cjal­ne wy­róż­nie­nia otrzy­ma­li me­da­li­ści olim­pij­scy Zofia Kle­pac­ka i Przemek Miar­czyń­ski, a także ich trener Paweł Ko­wal­ski, który został tre­ne­rem roku. W la­se­ro­wych ka­te­go­riach wy­gry­wa­li Anna We­in­zie­her i Kacper Zie­miń­ski, a tre­ne­rem został Woj­ciech Janusz. Z kolei za ca­ło­kształt pracy tre­ner­skiej wy­róź­nio­no An­drze­ja Lu­tom­skie­go.

Udało mi się zdobyć pierwsze miejsce w Pucharze Polski w kategorii dziewcząt do lat 15. Moja klubowa koleżanka Julia Stefaniak i kolega Cyprian Błaszczyk także wygrali swoje konkurencje. Wielkim zaskoczeniem była nominacja naszego trenera Jacka Błaszczyka do trenera roku.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku równie dobrze się spiszemy!

sobota, 3 listopada 2012

Rok 2012

Moje sukcesy roku 2012


Puchar Polski Laser 4,7
cały rok
1 miejsce w klasyfikacji dziewcząt do lat 15


Puchar Rybnika

Mistrzostwa Polski Laser Radial

12-14.10

14-16.09
2 miejsce w klasyfikacji Laser 4,7 dziewcząt

8 miejsce w klasyfikacji dziewcząt
Mistrzostwa Europy w Austrii
12-18.08
6 miejsce w klasyfikacji Laser 4,7 dziewcząt
do lat 15


Ogólnopolska Olimpiada 
Młodzieży

Puchar Polski Centralnej

28.07-01.08


15-17.06
2 miejsce w klasyfikacji Laser 4,7 dziewcząt
do lat 15

1 miejsce w klasyfikacji Laser 4,7 dziewcząt
do lat 15

Puchar Burmistrza Gminy Police i COŻ

01-03.06
2 miejsce Laser 4,7 dziewcząt do lat 15
Puchar Nysy

26-27.05
1 miejsce w klasyfikacji Laser 4,7 dziewcząt
Puchar Arki

27-29.04
3 miejsce w klasyfitacji Laser 4,7 dziewcząt
Rybnickie Regaty Żeglarskie

14-15.04
2 miejsce w klasyfikacji Laser 4,7 open
1 miejsce wśród dziewcząt

środa, 17 października 2012

Koniec sezonu, czyli Puchar Rybnika


Jak co roku Puchar Rybnika został rozegrany przy niezbyt dobrych warunkach pogodowych. Brakowało słońca a temperatura wynosiła około 12 stopni. Jednak to nie przeszkodziło nam w rozegraniu 6 wyścigów. 

W trakcie biegów było naprawdę wiele zmian wiatru. Ciężko było się zorientować gdzie popłynąć. W klasie laser 4.7 najlepiej wyszło to Cyprianowi Błaszczykowi. Wygrał zawody z przewagą 3 punktów.




Drugie miejsce zajęłam ja, a na trzecim miejscu podium stanął Paweł Winecki. Udało mi się też wywalczyć pierwsze miejsce w klasyfikacji dziewcząt.


Zawody te były także ostatnimi z cyklu “Interpucharu”, czyli międzynarodowych regat. Udało mi się w nim zająć 2 miejsce wśród dziewczyn.


Bardzo się cieszę z takich wyników na koniec sezony. Pokazuje to, że moja konkurencja może czuć się zaniepokojona. :p

środa, 19 września 2012

Mistrzostwa Polski Laser Radial

Regaty w Gdańsku miały być zapoznaniem się z większym żaglem Lasera. Dotąd pływałam tylko na żaglu o powierzchni 4,7. Za to Radial to 5,7. Niby to jest tylko 1, ale to jest bardzo duża różnica.
Kiedy dotarliśmy na miejsce od razu zorientowaliśmy się, że pogoda jest wyjątkowa. Niby słońce świeciło, ale już w porcie bardzo wiało. Byłam ciekawa jak wieje na morzu, skoro w odizolowanym porcie powiewało już 10 m/s. 
Nasza kwatera była bardzo dobra. Byłam w pokoju Julką i Pauliną. Miałyśmy Wi-Fi i telewizor. Czego chcieć więcej. 

Pierwszego dnia regat było dość ciepło. Przygotowaliśmy sprzęt i zeszliśmy na wodę. Momentalnie zobaczyłam, że nie będzie łatwo. Wiatr wiał z prędkością 16 m/s i ciągle narastał. Starty miałam nawet dobre, ale przy tej pogodzie nie miało to większego znaczenia. Ledwo 3 min po starcie już były duże różnice w odległościach. Nie byłam w stanie wybalastować łódki. Miałam wybrane regulacje i wisiałam na balaście, a i tak nic to nie pomagało. Nawet gdy poluzowałam szoty nie potrafiłam prowadzić prosto łódki. Na szczęście wiało z południa, chociaż fala też była wysoka. Byłam ciekawa co by było gdyby wiało od północy. Wtedy to by była w moim wykonaniu walka o życie. 

Po pierwszym dniu regat poczułam co to znaczy mocny wiatr. Wypadły mi dwie listwy z żagla za którymi rozpaczałam, ponieważ były nowe :ccc. Kiedy przyszłyśmy do pokoju, padłyśmy na łóżka. (nie potrafiłam nawet nalać sobie herbaty do kubka tak mi się ręce trzęsły). 

Wiktoria Walter
Gdy kolejnego dnia dotarłyśmy do portu nasze morale zmalały. Pogoda prawe się nie zmieniła. Wiatr wcale nie zmalał, a temperatura spadła. To był kolejny dzień z mocnym wiatrem. Mimo tych warunków nie pływało się tak źle. Było ciężko, ale cóż.


Ostatni dzień regat minął bardzo szybko. Minusem była coraz niższa temperatura. Ostatecznie udało mi się ukończyć regaty na 8 miejscu, Julka Stefaniak utrzymała się na 5 pozycji. Jestem zadowolona z mojego wyniku. Jak na pierwszy rok pływania na laserze to nie było źle. Jednak w przyszłym roku postaram się poprawić ten wynik.

piątek, 24 sierpnia 2012

Mistrzostwa Europy w Austrii

Moje marzenie się spełniło! Pojechałam na Mistrzostwa Europy. W tym roku odbyły się one w Austrii.
Na tych zawodach mieszkaliśmy w polowych warunkach (namioty, kuchenka na gaz i jedzenie ze słoików). Jednak w ogóle nam to nie przeszkadzało.

Pierwszego dnia nie zeszliśmy na trening z powodu braku wiatru. Drugiego dnia wieczorem w centrum miasta odbyło się uroczyste rozpoczęcie. Każda reprezentacja maszerowała przez plac przy akompaniamencie hymnu. 

Kolejnego dnia czekały nas już wyścigi. Trzeba było wcześnie wstać i przygotować się do zejścia na wodę. Jednak był mały problem. Nie wiało. Start opóźnił się o dwie godziny. Kiedy wszyscy dotarli na odpowiednia część akwenu puszczono pierwszy wyścig. Nie wiem jakim cudem udało mi się go prowadzić. Byłam tak bardzo szczęśliwa. Jednak nie trwało to długo. W połowie trasy sędziowie zdecydowali o odwołaniu wyścigu. Bardzo się zdenerwowałam. Jednak postanowiłam wziąść się w garść i dobrze popłynąć w drugim biegu. Mimo wszelkich starań nie udało mi się to. Po pierwszym dniu byłam bardzo daleko w tabeli wyników. Komisja regatowa naprawdę się starała by w kolejnych dniach rozegrać wyścigi, jednak nie udało im się to. Puścili jeden wyścig (znowu prowadziłam z dużą przewagą), ale jednak w połowie go przerwali. :c 
W kolejnych dniach rozegrano następne wyścigi.  

W rezultacie udało mi się zająć 6 miejsce w kategorii dziewcząt poniżej 16 roku życia. Jest to bardzo dobry wynik, ale jak sobie pomyśle co by było gdyby mi nie odwołali tych dwóch wyścigów.....
No ale może tak miało by. Nie wolno rozpaczać nad tym co było. Trzeba myśleć o tym co będzie ^^.

Bardzo bym chciała pogratulować mojej klubowej koleżance Julce Stefaniak, która zajęła 7 miejsce w klasyfikacji dziewcząt do 17 lat. BRAWO !!

wtorek, 7 sierpnia 2012

Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży 2012

Tydzień temu zakończyła się Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży. Rozegrana została w Pucku. Jest to najważniejsza impreza w sezonie, którą poprzedza ciąg eliminacji.
Regaty rozpoczęły się uroczystym otwarciem. Następni trzeba było przystąpić do pomiarów, żeby się upewnić czy sprzęt jest zgodny z wymogami. Kolejnego dnia rozpoczęły się regaty. 

W pierwszym dniu nie szło mi najlepiej. Na koniec wyścigów byłam na 6 pozycji. Musiałam się jakoś zmobilizować. Wiedziałam, że wiele osób pokłada we mnie nadzieję na medal. Drugiego dnia rozegrano trzy wyścigi. W pierwszym nie płynęłam za dobrze. Po ukończeniu podpłynęłam do trenera. Byłam bardzo zdenerwowana. Nie wiem jakim sposobem, ale trener mnie zmobilizował. Po tym dniu udało mi się podskoczyć na 4 miejsce. 

Przed ostatni dzień zawodów był bardzo dobry dla mnie. Równe pływanie i brak większych błędów zaowocowały drugim miejscem w klasyfikacji. Jednak to ostatni dzień był najważniejszy. Wszystko się mogło zmienić. Miałam bardzo małą przewagę nad Natalią, która zajmowała 3 pozycję. 

Na start w ostatni dzień płynęłam bardzo spięta. Jednak gdy tylko usłyszałam sygnał przygotowawczy uspokoiłam się. Zdałam sobie sprawę z tego, że mogę to zrobić. Stać mnie na to by utrzymać drugą pozycje. Był to ostatni start na tych zawodach. Od samego początku, do końca go prowadziłam. Oznaczało to, że… JESTEM SREBRNĄ MEDALISTKĄ OLIMPIADY MŁODZIEŻY!!!

Tak bardzo się cieszyłam.^^
Gdy dowiedziałam się jeszcze, że moi klubowi koledzy Julka i Cypek zdobyli złoty i srebrny medal nie potrafiłam w to uwierzyć. Jeszcze dwa lata temu nasz klub świętował z powodu zdobycia brązu przez Nikole Ojcowicz, a teraz mieliśmy 3 medale!
Te zawody na pewno zostaną w mojej pamięci na zawsze.


Teraz już wiem, że nic nikomu nie muszę już udowadniać. Wiem, że moja praca nie poszła na marne i nikt mi już nie powie, że to był czysty fart.

czwartek, 21 czerwca 2012

Warszawa - II eliminacja do OOM

Jak co roku druga eliminacja do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży dobyła się w Warszawie na Zalewie Zegrzyńskim.

Tak jak to bywa w okresie letnim nic nie wiało. Brak wiatru to bardzo duża przeszkoda. Bo jak niby mielibyśmy pływać? 
Jednak dzięki niewielkim podmuchom udało się przeprowadzić 9 wyścigów. Były to wszystkie z przewidywanych. W klasie laser 4,7 wystartowało 63 zawodników. Jest to naprawdę dużo. 
Zawodnicy i trenerzy TS Kuźni Rybnik.

Po trzech dniach rywalizacji udało mi się zająć 6 miejsce w klasyfikacji ogólnej i 1 wśród dziewcząt do lat 15. Uważam to za bardzo dobry wynik. Oznacza to, że spokojnie mogę się ścigać z ludźmi na szczeblu krajowym. Kategorię dziewcząt do lat 17 wygrała moja klubowa koleżanka Julia Stefaniak. 

Moim celem na kolejne zawody jest udowodnienie, że wygranie tej eliminacji nie było szczęśliwym trafem. Mam nadzieje, iż mi się to uda. :p

czwartek, 7 czerwca 2012

Trzebież - I eliminacja do OOM

Do Trzebieży wyjechaliśmy parę dni wcześniej. Kiedy dojechaliśmy na miejsce przygotowaliśmy sprzęt i zakwaterowaliśmy się. Postanowiliśmy, że pomimo małego wiatru zejdziemy na trening. Pływaliśmy parę godzin. Kolejnego dnia nic nie wiało, dlatego cały dzień leżeliśmy w pokojach. 


W pierwszym dniu regat bardzo mocno wiało. Sędziowie postanowili, że jednak zejdziemy na wodę. Kiedy dopłynęliśmy na linie startu, kazano nam wracać na brzeg. Sędziowie uznali, iż to są to za trudne warunki. Do końca dnia zostaliśmy na lądzie. Musiałam sobie nadwyrężyć kolana, ponieważ prostowanie nóg sprawiało duży ból. Śmiesznie wyglądało jak nie potrafiłam normalnie chodzić.

Ja i mój trener ^^
Kolejnego dnia wiało tak samo. Jednak jury i tak zdecydowało się na zejście na wodę, ustawili jednak trasę w innej części akwenu. Na akwenie zawodów znalazłam się jako jedna z pierwszych. Kiedy dopłynęłam na miejsce zobaczyłam dużą czarną chmurę, która zamierała w naszym kierunku. Jednak nikt nie zwracał na nią uwagi. Parę minut później rozpętało się piekło. Jeszcze 5 minut wcześniej płynęło obok mnie 15 osób. Kiedy doszedł do nas szkwał większość zawodników się wywróciła. Trenerzy starali się pomagać, ale nie było łatwo. Około 60 zawodników potrzebowało pomocy, a motorówek było tylko 20.Na szczęście nie wywróciłam się. Postanowiłam więc, że spokojnie spłynę na brzeg. Kiedy dopłynęłam a miejsce zauważyłam ile szkód wyrządził wiatr. Wiele ludzi miało połamane maszty i porwane żagle.

Następnego dnia parę zawodników nie wystartowało, ponieważ nie znaleźli zastępczego sprzętu. Tego dnia wiatr zmalał prawie do zera. Rozegrano 3 wyścigi. Pomimo dobrych startów  ukończyłam je na miejscach 6,4 i 6. Pozwoliło mi to objąć 5 miejsce w klasyfikacji ogólnej i 2 wśród dziewcząt.

Te regaty były dość nietypowe. Nie popełniłam w nich najlepiej. Jednak będzie jeszcze wiele innych zawodów. ^^

wtorek, 29 maja 2012

Puchar Nysy

Wyjechaliśmy wcześnie rano. Jak zwykle na regatach nic nie wiało. Mimo kapryśnych warunków pogodowych sędziowie postanowili rozegrać dwa wyścigi. Było bardzo ciepło, a na niebie nie dało się dostrzec ani jednej chmurki. Po rozegranych wyścigach ulokowałam się na 5 pozycji w klasyfikacji generalnej.
Od lewej ja, Julia Stefaniak i Magda Staniczek.

Następnego dnia także nic nie wiało. Jednak spłynęliśmy na trasę zawodów. Częste zmiany kierunku wiatru bardzo przeszkadzały w ustawieniu linii startu. Tego dnia rozegrane zostały 2 biegi. Zajęłam w nich 3 i 1 miejsce. Dzięki temu udało mi się zająć 3 miejsce w klasyfikacji ogólnej i 1 miejsce wśród dziewcząt.



Nie przepadam za regatami na których końcowe wyniki są prawie że losowe. Jednak nie było tak źle ^^

wtorek, 1 maja 2012

Eliminacje do Mistrzostw Europy

Druga eliminacja do Mistrzostw Europy odbyła się w Gdyni w zeszły weekend. Pogoda cudowna, ale nie żeglarska. Były to trudne regaty ze względu na słaby wiatr. Rozegrano 7 wyścigów. Trudnością dla mnie był także fakt, że jeszcze nigdy na tej łódce na morzu nie pływałam. 

Pomiędzy płaską woda a fala jest bardzo duża różnica. Mimo tego udało mi się wywalczyć trzecia pozycje. Chciałabym pogratulować Julce Stefaniak i Magdzie Staniczek, które zajęły 1 i 2 miejsce.

Jak tak dalej pójdzie to może mi się uda zakwalifikować do mistrzostw europy, które w tym roku rozegrane będą w Austrii. Bardzo chciałabym tam pojechać. 

wtorek, 17 kwietnia 2012

Rybnickie Regaty Żeglarskie

W zeszły weekend odbyły się Rybnickie Regaty Żeglarskie. Była to pierwsza eliminacja do Mistrzostw Europy.  Na Zalewie Rybnickim rozegrane zostało 8 wyścigów przy słabym i średnim wietrze. Zawodnicy startowali w klasach : OKD, europa, laser radial, laser 4,7 i optimist. Były to dla mnie pierwsze zawody na laserze 4,7. Dotychczas pływałam tylko na optimiście. Mam nadzieję, że dobrze się spisałam. Zajęłam drugie miejsce w klasyfikacji ogólnej i pierwsze wśród dziewcząt. Moim zdaniem jest to bardzo dobry wynik zwłaszcza, że pierwszy zawodnik był na remisie ze mną. Chciałabym wszystkim pokazać w tym sezonie na co mnie stać, że potrafię żeglować na bardzo wysokim poziomie. Liczę na to, że mi się to uda.

Na tej stronie znajdują się wyniki.

czwartek, 23 lutego 2012

Przerwa zimowa


Już się nie mogę doczekać sezonu!
Prze kolejne lata będę pływać na  laserze. Jest to większa i szybsza łódka. Powierzchnia żagla to 4.7 m².
Jest to duża różnica w porównaniu z Optimistem. Prz mocniejszych wiatrach balastowanie może być nie lada wyczynem. Dlatego też ciężko pracuje nad swoją kondycją w okresie zimowym. Na pewno nie pójdzie to na marne. ^^

Laser 4.7

Laser 4.7 lineart

długość ft/m


13.78


4.20
szerokość ft/m4.561.39
zanurzenie ft/m2.620.80
powierzchnia żagla ft²/m²50.594.70
waga kadłuba lb/kg130.0058.97
max. osób1-2
poziom trudności początkujący - expert
poziom regat klubowe - międzynarodowe
optymalna waga lb/kg100/12045/54

piątek, 10 lutego 2012

Koniec OPTIMIST-ycznej przygody

Niestety w końcu musiał nadejść czas zakończenia OPTIMIST-yczej przygody. Z żalem rozstałam się z moją łódką oraz trenerami Ewą i Beniaminem Sikorskimi oraz Michałem Olchawskim. Ich pracę docenił także Prezydent Miasta Knurowa


Dzięki moim trenerom udało mi się zdobyć ponad 55 pucharów i 12 medali, z czego najważniejsze to:

  • Mistrzostwo NSKO gr. B dziewcząt w 2009 roku,
  • Mistrzostwo NSKO dziewcząt do lat 13 w 2010 roku,
  • Drugie miejsce Pucharu Polski NSKO dziewcząt 2009 roku,
  • 5 miejsce na Garda Mitting 2008 w grupie CADETTI dziewcząt,
  • i wiele innych regat w rankingu NSKO i nie tylko.

Dziękuję za wszystko!




W związku z tym mam do sprzedania:

- Żagiel Juszczak Classic Red 

Żagiel ten wygrałam na Mistrzostwach NSKO gr. B w 2009 roku zdobywając złoty medal dziewcząt.
Służył mi przez dwa sezony: 2010 i 2011.
Pływając z tym żaglem zdobyłam złoty medal Mistrzostw NSKO do lat 13 w 2010 roku oraz wygrałam klasyfikacje ogólną i dziewcząt INTERPUCHAR-u 2011 roku o mniejszych imprezach nie piszę :)

Żagiel jest w bardzo dobrym stanie zimą przechowywany na maszcie w temperaturze pokojowej.
Wykonany z bardzo mocnego materiału (solidność firmy Jsail !).
Żadnych uszkodzonych szwów, zabrudzeń, plam itp.
Żagiel używany w 95% na wodach słodkich.

Na żaglu widnieje autograf Mateusza Kusznierewicza, który udało mi się zdobyć w Gdyni.

Do żagla dołączam rurę transportową PCV, w której żagiel był transportowany na przyczepach.


Zdjęcia w rozdzielczości 2448×3264 dostępne tutaj: Żagiel Juszczak POL1204