Niestety przegrałam Puchar Polski Dziewcząt gr. B. Jak to możliwe? Jakie są przyczyny?
Cały sezon ciężko pracowałam - treningi, obozy, regaty, ...
Cały sezon prowadziłam w Rankingu Pucharu Polski Dziewcząt gr. B. Kluczowym był wyjazd na regaty do Węgorzewa, gdzie nasza ekipa odebrała sporo punktów zawodnikom z północy.
Na porażkę złożyły się przede wszystkim 2 przyczyny:
- stres na ostatnich regatach w Nysie o wsp. 2,5 gdzie pływałam bardzo nerwowo gdyż naciskała na mnie w rankingu Ola Melzacka, która przyjechała do Nysy zbierać punkty. Wcale nie musiałam z nią wygrać, ale stres spowodował, że nie zyskałam tam żadnego z 8 punktów, które mogłam zyskać.
- błąd taktyczny polegający na nie uczestniczeniu w regatach na zbiorniku Pogoria 2, gdzie mogłam "tanim kosztem" odrobić kilka punktów.
Oczywiście są także dalsze przyczyny, ale mniej istotne, jak moje umiejętności, waga, trym sprzętu, ale one nie miały tak istotnego wpływu jak te dwie wymienione wyżej.
No cóż, choć po cichu liczyłam na pierwsze miejsce w rankingu Pucharu Polski Dziewcząt gr. B, to i tak cieszę się z drugiego miejsca, bo to jest mój, mojego trenera oraz klubu duży sukces.
OLA, GRATULUJĘ CI !!!!
Byłaś lepsza w bezpośredniej walce więc Puchar Polski Tobie się należy :)
Ja tym razem stanę troszkę z boczku.
środa, 30 września 2009
No i stało się :(
Etykiety:
Moje relacje
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Przecież jeszcze są regaty za 1 pkt. i na nich możesz odrobić i wygrać rzutem na taśmę. Nie za wcześnie się poddałaś?
to prawda
Prześlij komentarz