Radziecki statek podpływa do afrykańskiego portu. Marynarz rzuca linę cumownicza na brzeg, krzycząc do kolesia stojącego na nabrzeżu:
- Dierży linu!
Gość najwidoczniej nie rozumie. Rosjanin znów rzuca cumę krzycząc:
- Dierży linu!
Facet stoi bez ruchu. Rosjanin pyta:
- Gawari pa ruski?
Nic.
- Parlez vous francais?
Cisza.
- Sprechen Sie Deutsch?
Brak odzewu.
- Do you speak English?
- Yes, I do.
- No to dierży linu!
środa, 1 kwietnia 2009
Dowcipy: Rosjanin
Etykiety:
Dowcipy żeglarskie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz