Siedzi majtek na bocianim gnieździe szkunera i krzyczy:
-Mewa na kursie!
-Jak daleko? – skipper pyta
-No z 10 kabli!
Po paru minutach znowu głos z topu:
-Mewa na kursie, 5 kabli!
-Znowu głos z topu mewa na kursie, 1 kabel, wiatr już z 7B a 8 knotów na logu, więc skipper pyta:
- I co robi ta mewa?
Majtek na to:
-No stoi na betonowej kei...
środa, 1 kwietnia 2009
Dowcipy: Mewa
Etykiety:
Dowcipy żeglarskie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz