środa, 24 grudnia 2014
Christmas Race Palamos
12 grudnia wyleciałam z Warszawy do Palamos na zgrupowanie Kadry Narodowej. To był mój pierwszy wyjazd w czasie zimy za granice na Laserze. Już na samym wstępie mogę powiedzieć, że było super.Pogoda była idealna. Był ciepło i podczas zgrupowania mogliśmy trenować w każdych warunkach. Od czwartku rozpoczynały się jednak regaty Christmas Race. Eliminacje miały trwać 4 dni a 5 miał się odbyć medal race. Niestety z powody małego wiatru ścigaliśmy się tylko 3 dni, a 4 i 5 spędziliśmy na brzegu. Dla naszej reprezentacji zawody te zakończyły się dość pomyślnie. Na pierwszym stopni podium w kategorii dziewcząt stanęła Agata Barwińska, a na drugim Ania Weinzieher. W kategorii mężczyzn na 4 miejscu uplasował się Jonasz Stelmaszyk. Ja wywalczyłam 9 miejsce, choć byłam na remisie z 6, 7 i 8 miejscem. Tak wię naprawdę zabrakło mi 1 punkciku do 6 pozycji.
Mimo tego ten wyjazd uważam za bardzo udany!
czwartek, 4 grudnia 2014
Obóz treningowy w Rybniu
W listopadzie odbywało się w Rybniku zgrupowanie Kadry Narodowej Klasy Laser. Brzmi to bardzo oficjalnie, ale tak naprawdę było bardzo kameralnie. Przyjechało tylko 3 zawodników w tym ja i trener Patryk Lutomski. Pomimo bardzo kapryśnej pogody (temperatura wahała się od 0-6 stopni) wytrwale trenowaliśmy na wodzie. Po południu wypadało jednak zrobić jeszcze jeden trening, dlatego
jeździliśmy na basen i siłownię. Jestem bardzo zadowolona z tego obozu. dowiedziałam się bardzo dużo nowych rzeczy, które na pewno przydadzą mi się w przyszłości!
piątek, 14 listopada 2014
Gala 65 lecia Śląskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego
Byłam bardzo mile zaskoczona kiedy dostałam zaproszenie na gale z okazji 65 lecia Śląskiego okręgowego Związku Żeglarskiego. Spotkanie odbyło się 10 listopada w Chorzowie. Przyjechało na nie wiele ważnych ludzi, którzy przyczynili się do rozwoju żeglarstwa na śląsku. Podczas spotkanie wyświetlono bardzo fajny film ukazujący historie klubów i zawodników z przed wielu lat. Jednak o naszym klubie nic nie wspomniano. Jest to dość przykre, bo zdaje mi się, że nasz klub bardzo przyczynił się do rozpowszechnienia żeglarstwa na południu Polski!
sobota, 1 listopada 2014
Zakończenie sezonu
Nadszedł czas na zakończenie sezonu. Bardzo niechętnie przyjęłam do wiadomości fakt, że nadciągnęło parę miesięcy bez żeglowania w Polsce. W tym roku zawodnicy z lasera ścigali się na omegach a dorośli na laserach. na początku nie za bardzo podobał mi się ten pomysł, ale uznałam, że pewnie będzie to niezła zabawa.
No i miałam racje. nawet wiele nie powodzeni nie przeszkodziło mi i mojej załodze w dobrej zabawie. Po wyścigach odbyła się już ta bardziej uroczysta część zakończenia. Dostałam wyróżnienie za wybitne osiągnięcia w tym sezonie regatowym. Jest to wielka motywacja do dalszych ćwiczeń i samodoskonalenia.
Chciałabym podziękować wszystkim za wsparcie w tym co robię. Jeszcze raz DZIĘKUJĘ!!
piątek, 3 października 2014
Meczowe Mistrzostwa Polski
Zawody odbyły się w Górkach Zachodnich na Wiśle od razu przy wyjściu z portu. Był to pierwszy raz kiedy brałam udział w regatach meczowych. Pogoda nas nie rozpieszczała, ponieważ nic nie wiało. Przez 2 dni udało mi się prowadzić regaty co był dla mnie wielkim zaskoczeniem. jednak niestety ostatniego dnia spadłam na 4 miejsce. nie jest to zły wynik, ale na pewno dałabym rade zająć miejsce na podium. Ten cel postaram się osiągnąć za rok!
Mistrzostwa Polski Klas Olimpijskich
Zawody te odbyły się w Górkach Zachodnich w Gdańsku.
Były to jedna z najważniejszych zawodów w sezonie. Pogoda nas nie rozpieszczała.
Według prognoz wiatr miał być dość słaby. tak tez było ale tylko w pierwszy dzień.
Z dnia na dzień wiało coraz mocnej co oznaczało dla mnie pewne problemy, ponieważ
preferuje raczej słabowiatrowe warunki.
Na starcie do regat stanęły bardzo dobre zawodniczki, takie jak Anna Weinzieher (olimpijka z Londynu), Katarzyna Deberny (olimpijka z Pekinu) czy Agata Barwińska (mistrzyni świata do lat 21).
Moim celem na te regaty było sprawdzenie gdzie znajduję się w tej stawce i może przy okazji osiągnięcie jakiegoś większego wyniku.
Jak to bywa na Mistrzostwach Polski klas olimpijskich, ostatniego dnia odbył sią medal race, który jest podwójnie punktowany.
Można więc wiele stracić, ale też wiele zyskać. Do tego wyścigu staje po 10 najlepszych zawodników z każdej kategorii.
W gdańsku medal race odbywa się na rzece tuż przy wyjściu z portu. Wyścig ten skończyłam na 7 pozycji co pozwoliło mi w końcowej klasyfikacji zająć także 7 miejsce.
Jak dla mnie nie jest to wymarzone miejsce. Mam nadzieję, że w przyszłym roku pójdzie mi o wiele lepiej.
wtorek, 23 września 2014
Puchar Ziemi Sądeckiej
Puchar Ziemi Sądeckiej to ostatnie regaty z cyklu Ligi Południowej i Interpucharu. Regaty trwały 2 dni. Niestety pogoda znowu nam nie dopisywała. Wiatr oscylujący w granicy 1m/s nie pozwolił na przeprowadzenie choćby jednego wyścigu.
Jednak zakończenie Ligi Południowej Lasera musiał się odbyć udało mi się zając 1 miejsce w Laserze Radialu. Wielkim zaskoczeniem była dla mnie wiadomość, że zdobyłam także 1 miejsce w Intrpucharze o którym totalnie zapomniała. Jednak to jeszcze nie koniec sezonu!
poniedziałek, 15 września 2014
Puchar Wójta Gminy Chełm Śląski
Od 12 do 14 września rozgrywały się regaty o Puchar Wójta Gminy Chełm Śląski. Zawody te także zaliczane były do Ligi Południowej. Niestety wiatr nam nie dopisywał. Po bezwietrznym piątku nastała równie kapryśna sobota.
Pomimo wielu godzin spędzonych na wodzie udało się rozegrać tylko 2 wyścigi. Jednak jeszcze była nadzieja, że w niedzielę będzie choć trochę wiało. Niestety prognozy się nie sprawdziły.
Mieliśmy już 3/4 wyścigu za sobą kiedy niestety go odwołali. Nie było to jednak zaskoczeniem, ponieważ wiatru totalnie nie było.
W klasyfikacji końcowej udało mi się zająć 1 miejsce w klasyfikacji Laser Radial. Bardzo się cieszę z tego wyniku. Może i nie jest to sukces na miarę Mistrzostw Polski, ale jednak zawsze cieszy. ^^
poniedziałek, 8 września 2014
Puchar Beskidów
Puchar Beskidów to jedne z nielicznych południowych regat zaliczanych do Ligi Południowej. Rozegrały się w Zarzeczu w dniach 5-7 września. Niestety z powodu pogody udało się rozegrać tylko trzy wyścigi, na dodatek wszystkie w pierwszym dniu. Nie były to jednak niesprawiedliwe zawody.
Wiatr był stały i nie było dziwnych zmian jak to zazwyczaj bywa na jeziorach przy słabym wietrze.
niedziela, 31 sierpnia 2014
Mistrzostwa Polski Juniorów
Regaty rozpoczęły się 26 sierpnia. Ta data niestety zwiastuje szybki powrót do szkoły, ale nieważne. Zawody te były jednymi z ważniejszych w sezonie. Trzeba było się więc spiąć.
Drugi dzień był dniem dwójek. Rozegrano cztery wyścigi i w każdym zajęłam drugie miejsce. Wiatr był mocny. Nawet w porywach do 24 węzłów. Najgorsza była fala, która na pełnym przychodziła z boku, wiec bardzo ciężko pływało się na kursach wolnych.Ostatniego dnia regaty prognozy zapowiadały 10 węzłów, jednak wiatr był silniejszy. Nie był to jednak problem. Zajęłam 4 i 2 miejsce. Ostatni wyścig bardzo długo prowadziłam jednak nie dałam rady rewelacyjnie pływającej Magdzie Kwaśnej.
niedziela, 24 sierpnia 2014
Eurosaf
Na szczęście udało mi się go zakończyć na 4 pozycji dzięki czemu regaty skończyłam na 7 pozycji. Według mnie jest to totalna kompromitacja, ponieważ mogłam popłynąć o wiele lepiej. Jednak już jest po zawodach i trzeba się pogodzić z tym.
Przed zawodami udało nam się uczestniczyć w paradzie żaglowców. Było naprawdę fajnie. Paradę polecam wszystkim nie tylko tym którzy pasjonują się żeglarstwem.
Zdjęcia z imprezy.
sobota, 9 sierpnia 2014
OOM - Dzień 4
UDAŁO SIĘ! ZOSTAŁAM ZŁOTĄ MEDALISTKA OOM 2014!!!
Po dwóch srebrnych medalach nareszcie udało mi się zdobyć złoto! Bardzo się cieszę. Tyle już lat jeżdżę na OOM i od zawsze to było moim marzeniem ( chyba w sumie tak jak każdego ).
Dzisiaj rozegrano jeden wyścig. Znajomi i rodzice powiedzieli mi, żebym w ostatnim wyścigu przyczepiła sobie misia do łódki. Pomyślałam, że to fajny pomysł, więc tak też zrobiłam. Nie musiałam się spinać w ostatnim biegu bo i tam miałam zagwarantowany złoty medal. Wyścig udało mi się ukończyć na 2 pozycji.
Po przekroczeniu linii mety trener wrzucił mnie do wody, ja wrzuciłam Hanie Romanowską (brązowa medalistka) i wszyscy byliśmy mokrzy.
Po dotarciu na brzeg czekało nas niestety przykre zajęcie, a mianowicie pakowanie sprzętu. Jednak poszło nam w miarę sprawnie. Zostały nam nawet 2h do zakończenia. I znowu czekało nas pakowanie ...
Na zakończenie nie przyszli wszyscy, ale i tak było sporo ludzi. W porównaniu do rozpoczęcia to zakończenie trwało bardzo długo. Gdy ceremonia się zakończyła moi klubowi koledzy chwycili mnie i Huberta (także złoty medalista) i zaprowadzili na koniec molo. Oczywiście wrzucili nas do tej zimnej i brudnej wody. Ale w sumie potem i tak prawie wszyscy wskoczyli.
Kraków, 2008r. |
Medal ten dedykuję mojemu dziadkowi Januszowi, który zawsze mi kibicował i wspierał.
Czas jednak na przygotowanie przed Mistrzostwami Europy Eurosaf, które rozpoczną się 19 sierpnia w Gdyni. Trzymajcie kciuki!
A tak to wyglądało w tabeli: Wyniki OOM Laser 4,7 dziewcząt
piątek, 8 sierpnia 2014
OOM - Dzień 3
Dzisiaj był mój dzień! Rozegrano 4 wyścigi i wszystkie udało mi się wygrać! Na początku wiało tak koło 4-5 m/s, a pod koniec rozwiało się już do 7-8 m/s. Przed wyścigami trener się ze mnie śmiał, że już połowa regat a ja nadal nie wygrałam ani jednego wyścigu. Pomyślałam, że faktycznie to prawda i że muszę coś z tym zrobić. Takim właśnie sposobem wygrałam pierwszy wyścig, a potem już samo jakoś poszło. Wraz ze wzmagającym się wiatrem moja pewność siebie rosła. I jak widać to była kluczowa sprawa.
Tak bardzo się cieszę, ponieważ już 9 wyścigów za nami. Został tylko jeden jutrzejszy, który tak naprawdę nie ma już dla mnie większego znaczenia, bo mam tak dużą odstawę punktową, że mogłabym nawet jutro nie wystartować. No ale nie będę zapeszać ^^
czwartek, 7 sierpnia 2014
OOM -Dzień 2
środa, 6 sierpnia 2014
OOM - Dzień 1
Dzisiaj zaczęła się Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży. O 10 odbył się uroczysty przemarsz przez Puck i rozpoczęcie. Podczas niego przeczytano apel olimpijski, a także wciągnięto flagi na maszty. Po rozpoczęciu mieliśmy 3 godziny do startu, więc spokojnie poszliśmy się przebrać. Na wodzie wiatr wiał w okolicach 2 m/s. Na poprzednich regatach modliłam się by tak wiało, ale na 4,7 przy mojej wadze prawie na Radiala to była istna lambada. Czego ja nie robiłam, żeby płynąć optymalnie szybko.
Ciężko w końcu ścigać się przy warunkach słabowiatrowych z zawodniczkami o 15 kg lżejszymi. Jednak nie było tak źle. Rozegrano 3 wyścigi w których zajęłam kolejno miejsca 2,4,2. Nie ma tragedii, ale jednak liczę, że jutro pójdzie mi trochę lepiej.
sobota, 2 sierpnia 2014
Mistrzostwa Świata - Dzień 6
Ostatni dzień zmagań za nami! Nie był dla mnie najlepszym, ale co tam.
Ostatecznie udało mi się ukończyć Mistrzostwa Świata na 24 pozycji. Wiadomo po pierwszych 3 dniach liczyłam na lepszą pozycję, ale trzeba się cieszyć z tego co jest. Podczas zawodów bardzo dobrze się bawiłam i poznawałam nowych ludzi. Nie mówię już o tym ile gofrów zjadłyśmy z Magdą. Przy okazji chciałabym jej bardzo pogratulować zajęcia 4 miejsca. To już naprawdę jest coś!
Po wyścigach jak zawsze szybkie pakowanie i zakończenie.Po drodze czas na gofra zwycięstwa razem z Magda i sprint na zakończenie.
Ceremonia była dobrze zorganizowana i zdumiewająco krótka.
Niestety przyszedł już czas na pożegnanie się z Dziwnowem. Właśnie jestem w aucie w połowie drogi do Pucka na OOM. Przede mną 3 dni treningów i kolejna bardzo ważna impreza. Mam nadzieję, że tym razem pójdzie mi lepiej ^^
piątek, 1 sierpnia 2014
Mistrzostwa Świata - Dzień 5
Dzisiaj to już wiało stanowczo za mocno jak dla mnie.
Rano wszystko było idealnie wiało około 2-3 m/s. Ale sędziowie postanowili dać AP na 3 godziny. Kiedy już wypłynęliśmy na akwen przyszła bryza. No ale jak to bywa nad morzem bryza to było około 7m/s. Rozegrano dwa wyścigi, które totalnie schrzaniłam... No ale jeszcze jest jutro. Ostatni dzień regat! Trzeba się spiąć i popłynąć jak najlepiej!
czwartek, 31 lipca 2014
Mistrzostwa Świata - Dzień 4
Czwarty dzień Mistrzostw za nami. Dzisiaj rozegrano 3 wyścigi przy wietrze 6-5 m/s. Nie poszło mi dziś najlepiej. Muszę jeszcze dużo popracować przy takim wietrze by móc się mierzyć z czołowymi zawodniczkami. Zajmowałam dziś kolejno 19,21 i 9 miejsce. Dzisiejszy dzień był ostatnim dniem kwalifikacji. Razem z Magdą Kwaśną dostałyśmy się do złotej grupy jako jedyne zawodniczki z Polski. Jednak nie powiem. Moje wyniki nie są już tak dobre jak na początku. Jednak przed nami jeszcze 2 dni regat i wszystko może się zdarzyć.
Zdjęcia: http://zka.pl/
środa, 30 lipca 2014
Mistrzostwa Świata - Dzień 3
Dzisiaj znowu pogoda nas nie rozpieszczała. Rano niespodziewanie przyszła burza i nie chciała nas opuścić aż do końca dnia. Cały czas siedzieliśmy w autach albo w restauracji. Dopiero koło godziny 16 zawieszono AP nad A, więc dopiero wtedy mogliśmy pojechać do domu. Wbrew pozorom nic nie robienie cały dzień bardzo męczy. Nawet czasami bardziej niż 3 godzinny trening.
Zdjęcia: http://zka.pl/
wtorek, 29 lipca 2014
Mistrzostwa Świata - Dzień 2
Dzisiejszy dzień to była katastrofa...
Kiedy wypływaliśmy rano na wodę była mała mgła na morzu. Jednak sędziowie na zwracali na to uwagi. Przed pierwszym wyścigiem nie było już widać boi. Ale co tam yolo płyniemy! Cały wyścig był na orientacje. Widoczność zmalała do 10-15 m. Na pełnym płynęło się modląc się by trafić w najgorszym wypadku 50 m od dolnego znaku. Jednak jakimś cudem zawodnicy dość precyzyjnie trafiali na boje. Po tym wyścigu sędziowie zarządzili, że płyniemy do portu. Był jednak mały problem. Nikt dokładnie nie wiedział gdzie jest port. Trenerzy wyznaczali teoretyczne położenie na kompasie.
Kiedy spłynęliśmy na brzeg mgła zniknęła. Godzinę później znowu płynęliśmy na trasę zawodów. Mgły już praktycznie nie było. Udało się rozegrać jeszcze jeden wyścig przy wietrze ok. 5 m/s.
Po dzisiejszym dniu zajmuję 8 pozycje. Spadłam, ale nie jest źle :p
Zdjęcia: http://zka.pl/
poniedziałek, 28 lipca 2014
Mistrzostwa Świata - Dzień 1
I już po pierwszym dniu regat. Dzisiaj odbyły się dwa wyścigi przy bardzo słabym wietrze. W pierwszym wyścigu po niezbyt rewelacyjnym starcie udało mi się na pierwszą boje wpłynąć na 7 pozycji.
Jednak tak jak mówiłam to były dla mnie idealne warunki, wiec wyścig udało mi się zakończyć na 3 pozycji. Byłam bardzo zaskoczona, ponieważ to są w końcu Mistrzostwa Świata.
Do kolejnego startu podeszłam na luzie. Uznałam, że popłynę jak najlepiej. Niestety kolejny start również zawaliłam, jednak nie wiem jakim cudem na pierwszej boi udało mi się zająć pierwszą pozycję. Niestety po pełnym spadłam na miejsce poza pierwszą 5. Stałam jak kłoda i wszyscy wyprzedzali mnie z prawej i lewej strony. Na szczęście po bardzo przepracowanej halsówce zajęłam 3 miejsce w wyścigu.
W rezultacie po dzisiejszym dniu zajmuję 2 pozycję w klasyfikacji ogólnej. Jest to super wynik. Prognozy na jutro są troszkę inne niż na dziś. Wiatr w okolicach 4 m/s. Według mnie to też są super warunki do pływania!
Zdjęcia: http://zka.pl/
niedziela, 27 lipca 2014
Mistrzostwa Świata Dziwnów 2014
Dzisiaj w Dziwnowie odbyło się otwarcie Mistrzostw Świata Juniorów klasy Laser Radial. Wczoraj udało nam się wszystkim bezproblemowo przejść pomiary. Same pomiary nie trwały długo, ale kolejka była długaaaaaa. Dzisiaj wieczorem braliśmy udział w ceremonii otwarcia Mistrzostw. Była ona bardzo ładna i nie za długa,a jedzenie było pyszne :p Jutro zaczynają się wyścigi, więc trzeba iść już spać. Prognozy na jutro są małowiatrowe co jak najbardziej mi odpowiada. Trzymajcie kciuki!
Zdjęcia: http://zka.pl/
wtorek, 22 lipca 2014
Zgrupowanie przed Mistrzostwami Świata
Wczoraj zaczęło się się zgrupowanie przed Mistrzostwami Świata w Dziwnowie.
Warunki całkiem spoko. Dzisiaj mielimy 2 godzinny trening, przy wietrze około 13 węzłów. Niby nie było to tak dużo, ale i tak poszłyśmy z Magdą odpoczęć na plażę. Następnie szybki obiadek i bummm na kwaterę do wygodnego łóżeczka. Prognozy na jutro są podobne, więc zapowiada się fajny trening ^^
poniedziałek, 14 lipca 2014
niedziela, 13 lipca 2014
Europa Cup - Dzień III
No i w końcu nadszedł ostatni dzień regat.
Dzisiaj było przede mną jasne zadanie. Wyprzedzić Wiktorię.
Bardzo pocieszający był fakt, że dziś prognozy nareszcie się sprawdziły. Czyli na początku wiało może 8 m/s, ale wiatr stopniowo słabł tak, iż pod koniec ostatniego wyścigu wiało już tylko 3-4 m/s.
Jednak zaczynając od początku. Przed pierwszym wyścigiem byłam bardzo spięta, ponieważ bardzo mi zależało na tym by dobrze popłynąć. W miarę dobrze wystartowałam i bardzo pracowałam na pierwszej halsówce. Jednak bardzo się zaniepokoiłam, ponieważ pomimo mojego wysiłku na górnej boi byłam 10 miejsc za moją rywalką. Jednak na połówce i pełnym udało mi się to nadrobić, tak że na dolny znak wchodziłam 3 miejsca przed nią. Niestety na boi miałam mały incydent i musiałam wykręcić 2 karne obroty. Oczywiście przez nie znalazłam się za Wiktorią. Jednak bardzo się starałam i na metę wpłynęłam 3 miejsca za nią.
W połowie boku stwierdziłam, że płynę koło jakiegoś Kanadyjczyka, którego wcześniej obok siebie nie widziała. Pomyślałam, że pewnie znowu spadłam o parę miejsc w dół, więc zaczęłam się starać jeszcze bardziej. Jak się okazało na górnej boi, wcale nie straciłam swojej pozycji a wręcz nadrobiłam kilka miejsc. Dzięki panującym warunkom wysunęłam się na 15 miejsce! Z bardzo dużym zdziwieniem rozglądałam się dookoła szukając mojej rywalki, jednak nigdzie jej nie mogłam dostrzec. Ten wyścig udało mi się ukończyć na 16 miejscu. Jest to bardzo pocieszające, ponieważ oznacza, że przy słabszym wietrze mogę się ścigać z czołówką ^^. Pomyślałam sobie również, że jeżeli przypłynięcie na 16 miejscu nie pomoże mi w wyprzedzeniu Wiktorii to ja już nie wiem co mogłabym zrobić.
No i wystarczyło!!!
Udało mi się wygrać Europa Cup w kategorii Laser Radial women under 18. Bardzo się cieszę :3 Jest to bardzo duże osiągnięcie zwłaszcza przy warunkach jakie panowały w Dziwnowie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku pójdzie mi tak samo dobrze.
Mimo, że regaty się skończyły emocje nie spadają. W końcu dziś finał mundialu!! A wy komu kibicujecie? Niemcy, a może Argentyna? Ja szczerze mówiąc jestem na tymi pierwszymi ^^
Zdjęcia: http://zka.pl/